Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tyrmand w finale Euro 2012

20 października 2010 | Kultura | Jacek Cieślak
Paulina Chruściel w roli Marty Majewskiej w „Złym”. Reżyseria Jan Buchwald, scenografia Jan Kozikowski
autor zdjęcia: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
Paulina Chruściel w roli Marty Majewskiej w „Złym”. Reżyseria Jan Buchwald, scenografia Jan Kozikowski
Wojciech Tomczyk
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Wojciech Tomczyk

Wojciech Tomczyk mówi o adaptacji „Złego” Leopolda Tyrmanda w stołecznym Teatrze Powszechnym. Premiera w najbliższy piątek

Rz: Co zainspirowało pana do adaptacji „Złego” z autorskim, współczesnym finałem?

Wojciech Tomczyk: W 2008 r. rozmawialiśmy z Janem Buchwaldem, dyrektorem Teatru Powszechnego, o powieści Tyrmanda. Nagle zadrżała ziemia. Wibracje były słabo wyczuwalne, ale kiedy poprosiłem o szklankę wody i postawiłem ją na stole – szklanka pękła, woda się wylała. Wbijano pale pod Stadion Narodowy. W tej sytuacji postanowiłem nie powtarzać zabiegu Tyrmanda. Opisał Warszawę z początku lat 50. zdominowaną przez wznoszony wówczas Pałac Kultury i Nauki im. Józefa Stalina – nie wspominając o nim ani słowa. Bohaterowie ostentacyjnie omijają największy plac

budowy stolicy. W adaptacji nawiązałem do powstania Stadionu Narodowego. Trudno było zignorować znak tak wyrazisty – szklanka pękła przecież w akcie kontestacji, jako taka szklana Kasandra.

Przeniósł pan podziemie gospodarcze lat 50. we współczesne czasy, bo chciał pan pokazać, że korzenie wielkich fortun tkwią w poprzednim ustroju?...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8757

Spis treści
Zamów abonament